Pappa, czyli po prostu papka. Ale niech nie zmyli Was nazwa, ani konsystencja.
Pappa al pomodoro to cudowna, aromatyczna zupa, z toskańskim charakterem, pachnąca ziołami i świeżymi pomidorami, której smak długo pozostaje w ustach i wspomnieniach.
Przeczytajcie, co jest jej “tajemniczym składnikiem”.

“Pomidorówkę” kocha chyba każdy! I każdy ma swoją ulubioną. Ta zupa to bardzo wdzięczny temat, ponieważ można ją przygotować na wiele sposobów, z różnymi dodatkami, na ciepło, na zimno…
Toskańska wersja zupy pomidorowej, czyli pappa al pomodoro, to zachwycające połączenie dojrzałych, pachnących pomidorów, ziół, czosnku i chleba. Ten ostatni składnik najlepiej jeśli będzie czerstwy i niesolony – zgodnie z oryginalnym przepisem. To również świetny sposób na wykorzystanie nie do końca już świeżego pieczywa. Nie powinno to nikogo dziwić, szczególnie jeśli uzmysłowi sobie, że zupa ta wywodzi się z biednej kuchni, w której nie ma miejsca na marnowanie żadnego jedzenia.
Toskańska pappa al pomodoro różni się od innych pomidorówek, intensywnością, słodyczą i gęstą konsystencją. Warto, a nawet trzeba wybrać do tego przepisu najlepsze, dojrzałe pomidory lub – w okresie zimowym – dobrej jakości passatę lub pomidory w puszce. Bez tego ani rusz! 🙂
Składniki na 2 porcje:
- 1 kg dojrzałych pomidorów (pomidory naciąć, wyparzyć, zdjąć skórkę i przetrzeć przez sitko)/ 350gr passaty z pomidorów, np. tej / pomidory w puszce np. takie.
- 1 ząbek czosnku
- kilka liści świeżej bazylii
- oliwa z oliwek
- sól i czarny pieprz
- 0,5 litr wody
- 1-2 kromki czerstwego chleba (najlepiej niesolonego)
- 1 łyżeczka cukru trzcinowego
- opcjonalnie papryczka – peperoncino
- do podania: oliwa z oliwek, bazylia
Przygotowanie:
Na dnie garnka rozgrzać oliwę. Czosnek posiekać i podsmażyć przez krótką chwilę. Dodać pokrojony w kostkę chleb, podsmażyć ok 3 min. Dodać pomidory, bazylię, po szczypcie soli, pieprzu i cukru oraz wodę i dusić bez przykrycia na małym ogniu przez 20 minut.
Po upływie tego czasu zupę spróbować i w razie gdyby chleb całkowicie nie zmiękł zblendować. Podawać od razu, polane oliwą z oliwek extra vergine, podartą bazylią i ewentualnie posypać świeżo tartym parmezanem, który wzbogaci dodatkowo smak.

Zapraszamy do naszego sklepu internetowego!
Wygląda obłędnie. Bardzo lubię trochę gęstsze wydanie tej zupy więc bardzo pasuje mi ta wersja. A, idealna miska!